Po poniedziałkowym wlewie, mieliśmy wrócić rano na badania oczu. Czekaliśmy 2 miesiace na badanie lewego oczka inwazyjne. Termin cito po operacji majowej, wyznaczony został na 28 lipca. Nie wiedzieliśmy wcześniej o decyzji onkologa, co do silniejszej chemii na dwa ostatnie wlewy, konczące cykl przed rezonansem. W nocy przyszły wymioty, skoki temperatury. Adasiowe samopoczucie wykluczyło nasz wyjazd do Londynu. Bez apetytu, jedynie płyny...wspomagamy go wtedy naturalnymi suplementami. Wiele z nich otrzymujemy od Was w paczkach dla Adasia, a w szczególnosci soki o niesamowitych właściwościach.
Przez ostatni tydzień, 4 razy dziennie dereń, acerola, dynia i już na stałe w jego diecie, spirulina i chlorella z olejem z pestek moreli. W 3 dzień po chemii, ogromna poprawa samopoczucia. O godzinie 11 z uśmiechem przywitaliśmy w domu gości z Fundacji Make-A-Wish.http://www.make-a-wish.org.uk/
Do Fundacji zareferowały nas nasze pielęgniarki.
Misją Fundacji jest spełnianie marzeń dzieci z całego świata, cierpiących na choroby zagrażające ich życiu.https://www.worldwish.org/en
Chcą dostarczać chorym dzieciom i ich rodzinom, niezapomnianych wrażeń,wspomnień, które pozwolą choć na chwilę zapomnieć o cierpieniu, wniosą w życie radość, siłę do walki i nadzieję na przyszłość.
Po weryfikacji dokumentów medycznych, Adaś, dzięki fundacji, będzie miec swoją historię i piękne wspomnienia do opowiedzenia.
Inna Fundacja organizuje dzień urodzin Adasia, 10 sierpnia razem z noclegiem w Legolandzie. Dowiedzieliśmy się o tym wczoraj. Wzruszenie, że taki piękny czas, już niedługo będzie mieć nasz Skarb.
Niech te dni dodadzą mu siły i dziecięcej lekkości, w cieżarach nie do udzwignięcia... dzwiganych.