Drugi wlew silniejszej chemii, przy ledwie tygodniowej odnowie szpiku, gdy tydzień temu przekroczyliśmy wartości krytyczne płytek, mogliśmy się tego spodziewać. Zwiekszyliśmy ilość chlorelli i spiruliny. Dieta z naturalną suplementacją i sok z derenia z acerolą. Cała nadzieja, że wzmocnią organizm.
30 sierpnia- tego dnia w zeszłym roku, byłam z siostrą i Adasiem na grzybach, w lasach chodzieskich.
Pisałam tego dnia..."w morzu całe niebo można zobaczyć". Nie...
całe niebo jest tam,gdzie... Kochamy...
Z samego rana jedziemy do naszego hospicjum http://www.havenshospices.org.uk/little_havens_care/about-little-havens
Będziemy tam kilka dni. Dni regeneracyjne dla Adasia...
...po prostu musi być dobrze...
Bedzie dobrze Kochani, to tylko kwestia czasu Jeszcze na niejedno wspolne grzybobranie sie wybierzecie Jestesmy z Wami myslami xxx
OdpowiedzUsuńBędzie bardzo dobrze - https://www.youtube.com/watch?v=EHBELZo6d34- tego Wam życzę Kochani całą duszą :>
OdpowiedzUsuńMarnie to widzę.Tu o "leczeniu" szpitalnym: http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html
OdpowiedzUsuńDzieki chemii żyjemy i mamy szansę na zdrowie. Ekstrakty opisywane przez medycyne naturalna jako cudotwórcze, pomimo stosowania prowadziły nas do "grobu". Prosze wejsc do naszego onkoswiata, do swiata rodziców walczacych o dzieci i wtedy głosic marność terapii, patrzac nam w oczy, bez hejtu za scianą ekranu. Pozdrawiamy.
UsuńDużo zdrowia życzę Kochani. Nie poddawajcie się!
OdpowiedzUsuń