niedziela, 30 lipca 2017

Jeszcze bez zmartwień :)



19 lipca zaczęliśmy wakacje :)
Mogę napisać prawdziwie zaczęliśmy, bo od kiedy Adaś zaczął uczęszczać do szkoły, słowo wakacje innego nabierają znaczenia :)

Gdyby nie pani Ewelina, która jest przy Adasiu w szkole cały czas, czas aklimatyzacji nie byłyby dla nikogo z nas spokojny...i dziękować po stokroć, że los postawił na naszej drodze Ewelinę!



 



W poniedziałek 24 sierpnia wyruszyliśmy pod namiot. Pod gwiazdami, w śpiewie ptaków i porannej rosy, nie zamienimy tego na żaden luksus!

wakacje pod namiotem w zeszłym roku


wakacje pod namiotem 2017



Pogoda nie sprzyjała, ale pogodę nosimy w sobie!
Powiększyły się nasze zbiory muszelek. Może ten wielki dzban, jak na kilka lat zbierania, nie jest duży ale wszystkie okazy zbieraliśmy sami. Multum wspomnień w kielichu.


Oczywiście nie mogło zabraknąć magnesu na lodówkę, z miejsc, w których byliśmy.


Już tęsknimy za kolejnym wypadem pod namiot ale szykujemy się do kolejnego wyjazdu. Po 3 latach od naszego ostatniego pobytu w Polsce, przyjedziemy do ojczyzny. Z powodu naszego sierpniowego wyjazdu, przełożyliśmy wizyty z lekarzami. Z 11 sierpnia na wrzesień wizytę z onkologiem z Szpitala Uniwersyteckiego w Basildonie, natomiast spotkanie z naszym onkologiem odbędzie się 4 września. Przełożyliśmy również rezonans z 23 sierpnia na 30. 

Adaś 10 sierpnia skończy 6 lat. Móc spędzić je z rodziną, na naszych "starych śmieciach" ...czas wzruszeń...
 Odczarujemy wiele miejsc, do których marzyliśmy, by wrócić. Wracamy. Jesteśmy dzisiaj najszczęśliwsi! 



Wakacje Kołobrzeg 2014 r.(miesiąc przed diagnozą)

Mam nadzieję spotkać w Pile i Chodzieży wiele z Was wspierających Adaśka. 
 Proszę, jeśli zobaczycie nas gdzieś na spacerze, nie obawiajcie się podejść. 



















1 komentarz:

  1. Cudownie Madziu! Chwała Bogu za dobre wieści!!! Cieszę się, że zaczynacie doświadczać normalności. Szkoda, że do Piły i Chodziezy zupełnie nam nie po drodze:( Ale ufam, że pewnego dnia spotkamy się razem:) Uściski z Wrocławia!!!! Magda

    OdpowiedzUsuń