Mina onkologa, gdy zobaczył nas na korytarzu w poniedziałek, mówiła już wszystko!
Guzy przestają się wzmacniać, co oznacza to w naszym przypadku-guzy przestają być aktywne.
Wciąż utrzymuje się obrzęk mózgu ale rezonans za kilka tygodni, powinień pokazać lepszy obraz.
Słońce dzisiaj nie świeci mocniej, niż dobre myśli, dzięki tym wynikom.
Zakończyliśmy też hardy czas potu i łez-rehabilitację. To nie to samo dziecko, co 2 miesiące temu. Z jakim powerem wchodzi w nowe dni, jaką transformację przeszedł.
Gdy na końcu ciężkiej drogi stoi dobre, w drodze niewyobrażalnie mrocznej, sens wszystkiego czujemy z wielokrotną mocą.
Ogień zmusza do heroizmu. Małe kroki, duże przepaście, koszty w bezcennym rezultacie postawy Adama i wyników, gdzie nie istnieje, żadna pewna prowadząca do sukcesu,
są tylko dni, w których dajesz z siebie wszystko,
by mieć wszystko..
"Trzymaj się, powoli wracasz do życia.
Będę trzymać twoją głowę podniesioną
Pozwól odejść tej nocy wszystkim twoim koszmarom
Będę trzymać twoją głowę podniesioną.."
Mieszkam w Australii i kibicuje Adamowi od lat - z podziwem i niewiarygodnoscia jak i On i Ty podchodzicie do ZYCIA. Obecnie w Australli jest duzo wiadomosci o Richard Scolyer i jego nowatorskim leczeniu glioblastoma (https://www.abc.net.au/news/2023-09-20/melanoma-richard-scolyer-georgina-long-early-results/102879818) przy uzyciu immunterapii podobnej do leczenia melanomy. Obecnie prasa pisze o jego kompletnej remisji (wczesne wyniki), nie wykluczone ze lekarze w UK juz o tym wiedza - moze warto przedyskutowac, jesli np potrzebna by byla zbiorka? Pozdrawiam, Hania
OdpowiedzUsuń