niedziela, 3 września 2017

Wrzesień miesiącem świadomości...

Nie lubię tych obrazów ale tylko nimi mogę" bez słów powiedzieć", jak bardzo nieprzewidywalne jest życie..
Wrzesień miesiącem świadomości chorób nowotworowych u dzieci.
Nie znamy jeszcze wyników rezonansu, nie wiemy, czy wciąż wygrywamy.
Nowotwory są nieprzewidywalne i z tym lękiem piszę post.
Wrzesień zawsze będzie dla mnie miesiącem trudnym, bo to miesiąc, który zmienił naszą rzeczywistość na zawsze.
Zmienił zwykłe życie w tygodnie świadomości, że musimy wiedzieć, rozumieć, opanować materiał pracy przez dziesięciolecia nad guzami, by być partnerem do rozmów z lekarzami i dusić się przy tym ilością informacji.
Filtrować te gorsze od jeszcze gorszych, by widzieć w nich ...lepsze...i iść do przodu patrząc na ból, czując niemoc i złość. Że nie można planować dalej niż 3 miesiące..., że nigdy nie pozbędę się tego strachu, czując głęboko "onkologiczny".
Czy rozumiesz, że jutro "ktoś" z Was może stać się jednym z "nas" ? Czy macie tą świadomość?...nie macie, bo takie sytuacje zawsze są z dala od naszych wyobrażeń, a jednak przychodzą i mieć świadomość, to też wykryć w czas.

Chciałabym napisać jutro wygrywamy. Przy ilości złych informacji ostatnich dni, progresji przychodzących cicho, mam nadzieję...po prostu mam nadzieję...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz