Mogę napisać prawdziwie zaczęliśmy, bo od kiedy Adaś zaczął uczęszczać do szkoły, słowo wakacje innego nabierają znaczenia :)
Gdyby nie pani Ewelina, która jest przy Adasiu w szkole cały czas, czas aklimatyzacji nie byłyby dla nikogo z nas spokojny...i dziękować po stokroć, że los postawił na naszej drodze Ewelinę!
W poniedziałek 24 sierpnia wyruszyliśmy pod namiot. Pod gwiazdami, w śpiewie ptaków i porannej rosy, nie zamienimy tego na żaden luksus!
wakacje pod namiotem w zeszłym roku |
wakacje pod namiotem 2017 |
Powiększyły się nasze zbiory muszelek. Może ten wielki dzban, jak na kilka lat zbierania, nie jest duży ale wszystkie okazy zbieraliśmy sami. Multum wspomnień w kielichu.
Już tęsknimy za kolejnym wypadem pod namiot ale szykujemy się do kolejnego wyjazdu. Po 3 latach od naszego ostatniego pobytu w Polsce, przyjedziemy do ojczyzny. Z powodu naszego sierpniowego wyjazdu, przełożyliśmy wizyty z lekarzami. Z 11 sierpnia na wrzesień wizytę z onkologiem z Szpitala Uniwersyteckiego w Basildonie, natomiast spotkanie z naszym onkologiem odbędzie się 4 września. Przełożyliśmy również rezonans z 23 sierpnia na 30.
Adaś 10 sierpnia skończy 6 lat. Móc spędzić je z rodziną, na naszych "starych śmieciach" ...czas wzruszeń...
Odczarujemy wiele miejsc, do których marzyliśmy, by wrócić. Wracamy. Jesteśmy dzisiaj najszczęśliwsi!
Wakacje Kołobrzeg 2014 r.(miesiąc przed diagnozą)
Mam nadzieję spotkać w Pile i Chodzieży wiele z Was wspierających Adaśka.
Proszę, jeśli zobaczycie nas gdzieś na spacerze, nie obawiajcie się podejść.