![]() |



Walczymy od świąt z wysypkami. Próbujemy naturalnie leczyć zmiany atopowe, plamy na nóżkach i twarzy. Nie sięgam po maści ze sterydami. Jeden lek przywoła za chwilę drugi. Adaś musi się regenerować, może uda się przechytrzyć guz. Może wśród całej masy czekających nas w życiu leków, mamy jednak wybór.

Stąpa pewnym krokiem po drogach, które zna. Biega między jednym pokojem a drugim.
Na spacerze, pół godziny jest wyczynem.
Czekamy na termin testów psychologicznych.
Wyniki badań minionego tygodnia, nie przyniosły dobrych wieści.
W tygodniu otrzymaliśmy soki dla Adasia na kolejne 3 miesiące. Przelew za suplementy idzie prosto z Fundacji Avalon, która opłaciła w tym miesiącu faktury na prawie 12 tys.Bardzo

paczki dla Adasia. Dziękuję wszystkim dobrym duszom, wspierających nas od wielu miesięcy, państwu Dworakowskim, za pyszne miody, państwu Stachowiak za wiele kilogramów warzyw bio.... Tomkowi za kolejny plakat na 1% , Rafałowi za podarowanie domeny bloga, Martusi, pani Irenie, pani Marysi za stałe wpłaty na konto. Wszystkim, którzy ślą SMS Adasiowe , dziękujemy za przekazanie 1 %. 💓
Dziękujemy naszej Kochanej Justynce Jaroszewskiej, która każdy swój bieg, czyni z myślą o Adaśku. Jest naszą siłą...
Dziękuję...


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz