Wciąż neutropeniczni, wciąż neutrofile przy niebezpiecznej granicy...ale szczęśliwi :)
Radość z wycinania dyni, radość z pieczenia paluchów wiedzmy i radość z rozdawania cukierków dzieciom :)
Każdy nasz dzień...dniem powagi i zadumy nad przemijalnością. Nie sposób zapomnieć o wdzięczności za każdy poranek i jakim świętem jest dzień kolejny. Wśród mroku ciemności, szkieletów, wiedzm i inne tworów przebranych tego dnia, mniej magicznie niż Andrzejki chrześcijańskie, niesiemy światło Miłości. Są krzyczący głośno przeciw Halloween, gdzie bliżej są rodzice dzieciom, że jest "zagrożenie duchowe " naszych uśmiechów. Bezrefleksyjność jest zagrożeniem...nie radosne, walczące serca, które mówią, to był kolejny dobry dzień.
Bo był...szczęśliwy .
Został nam ostatni tydzień, by szpik zaczął pracować. Z dzisiejszymi wynikami, nie kwalifikujemy się do chemii.
W nadziei dobrych dni kolejny tydzień...
Witam Pani Magdo. Wielkie gory pokonaliscie i wciaz pokonujecie w zyciu najwyzsze szczyty tego swiata. Jestem mama dziecka, ktore ma bardzo rzadkie schorzenie. Czesto tez musimy walczyc. Kiedy co jakis czas jestesmy w tym samym szpitalu, w ktorym Wy przebywacie, myslimy o Was i bedac w windzie, jadac na nasze pietro ,myslami wciaz jestesmy z Wami. Zyczymy Wam, aby sie spelnilo Wasze najwieksze marzenie, marzenie o zdrowym zyciu. Adasiu jestes bardzo dzielnym i wspanialym czlowiekiem i Twoja mama tez jest wspaniala i bardzo dzielna. Przesylamy Wam pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wiele ciepłych słów. Nasz oddział chemioterapii i hematologii jest na 9 piętrze Southwood Building GOSH, może kiedyś uda nam się spotkać. Sił życzymy dla Waszego Skarba, zdrowia dla całej rodziny, pozdrawiamy.
UsuńŚciskam mocno Karolinka <3
OdpowiedzUsuń