środa, 21 lutego 2024

Życzyć dobrze

Intensywny miesiąc. Rehabilitacja Adama rozpisana aż do 20 marca. 
Nie poddaje się w pracy, by wrócić do życia. 
Na krótkie dystanse udaje mu się nie używać wózka, uparty jest, by pokonywać siebie.
Obrzęk cofa się, ale każda czynność, to wielki wysiłek. Nie przesypia już całego dnia jak jeszcze dwa tygodnie temu. 










W 9 tygodniu po radioterapii, odbędzie się rezonans i konsylium co dalej.
Jesteśmy na dobrej drodze 💚
Do szpitala wciąż przychodzą paczki do Adasia, dziękuję za siły jakie mu dajecie!
Adam dwa razy brał udział we wspaniałej inicjatywie Fundacji Pani Ani.
Mógł spotkać się online z innymi cancer survivors w czasie gry Minecraft Survivors.
Wiele godzin budowane ranczo, podróże w poszukiwaniu skarbów.












    Wiecie co oznacza motyw nieskończoności? Reprezentuje wieczność i nieograniczoną ilość możliwości. Jest też symbolem niewyczerpalnej siły miłości, która nie zna granic czasowych i przekracza wszelkie przeszkody. Jest symbolem ważnych chwil w naszym życiu.
    Taką bransoletkę dostałam od mamy Adriana na urodziny. Bliskiej mi osoby, bo choćby połączył nas wspólny onkologiczny świat i walka o dzieci, ma się czasem wrażenie, że pewne osoby zna się od zawsze. Które są pomimo własnych problemów i trosk. Złapią cię za rękę, dodadzą sił, kopa w tyłek i do przodu. Bo tym jest walka o codzienność z chorobą. Albo działasz albo czekasz...a tu już czekać nie można. Adrian nas potrzebuje w tym czasie. Tu i teraz, by przetrwać z czwartym nowotworem, który tym razem okazał się glejakiem. Adi, to zawodnik jakich mało.
    16 latek z mocą i siłą ducha, jego dzielność nie ma skali.Przy utracie wielu lat życia w szpitalach, staje kolejny raz do walki. Pomimo wcześniejszych przejść, nigdy nie prosił o pomoc w zbiórce o życie. A to życie zostało wycenione w kwocie leków, które mogą ratować. Symbol jaki noszę dzięki jego mamie, zachęca do doceniania nieskończonych możliwości, które życie nam oferuje i przypomina, że nie ma granic dla naszych marzeń, i taka jest Ania. Razem z nią przenieśmy te góry, zburzmy mury, by mogli wygrywać.O marzenia, o życie, które musi trwać ponad wszelkie przeszkody.
    Dużo tysięcy do zebrania. Z Waszym wsparciem uda się 



To nie były łatwe miesiące.
Moje blizny z czułością traktuję.
 
Tam gdzie warto dojść, nie ma dróg na skróty.



Dbajcie o siebie i życzcie dobrze. 
Bez wyjątku. 

 
 🫶













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz