http://www.ddbradford.pl/…/ar…/nigdy-sie-synku-nie-poddamy/…
Dziękuję Kochani, ze jest Was tak dużo!!, że zaangażowaliście się w pomoc dla Adaśka, że dajecie nam swój czas, serce, talenty, ogromny wkład a fala dobrej energii i rosnąca z godziny na godzinę kwota na koncie daje nadzieje, że wszystko skończy się pomyślnie.
Adaś czuje się dobrze, ma ogromny apetyt, pałaszując wyselekcjonowane produkty, mające indukować apoptozę guza a przede wszystkich ma ogromny apetyt na życie. Jesteście dla nas droga do tej przystani radości, jaką jest ...wyzdrowienie. Każdy jego ból nóżki, nocne zaburzenia świadomości są lekiem o wrastająca resztę guza głębiej w pień mózgu, ale to jak zasłuchany jest w muzykę i kółko graniaste jest hitem w domu a że jeszcze tańczy przy tym, to sygnał dla nas i dla układu immunologicznego, że nie złoży broni, nikt z nas jej nie złoży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz