wtorek, 8 września 2015

nauczanie indywidualne...


Wszyscy idą do szkoły...ja też chcę się uczyć....


Adaś od września został objęty obowiązkiem szkolnym dzieci w UK. Pobyt w szkole jest zakłócony jednak przez czas przyjmowania cytostatyków...przez czas spadków, gdy błacha infekcja może stać się zagrożeniem życia. Założony na stałe cewnik w III komorze a bardziej jego wypukłość nad czołem, przy ryzyku uderzenia w głowę, uniemożliwia czas szkolno-przedszkolny. Adaś chce się uczyć. Indywidualne nauczanie, to w tygodniu 15 godzin, które nam przysługuje. Przejmuję obowiązki nauczyciela nauczania początkowego, by dopasować do Adasia potrzeb i samopoczucia program dla dzieci 3-5 lat, by koniec roku szkolnego, zakonczyć egzaminem pre-school. Czekamy na podręczniki i ćwiczenia. Z wielkim entuzjazmem Adaś mówi o nauce czytania, pisania, języka polskiego i angielskiego, które są nam potrzebne, by mógł porozumiewać się z pielęgniarkami, terapeutami i rehabilitantami. Musimy też ćwiczyć pamięć...


...żebyś synku umiał żyć, nauczę cię świat kochać.
Pokażę ci gwiazdy i wróble, trawy i żółte motyle...
I będziesz tak ładnie się dziwił i pytań, zadawał mi tyle....



















.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz